czwartek, 28 listopada 2013

Trąbka, czyli wirtuozeria muzyki

W przypadku instrumentów muzycznych można je podzielić na dwa bardzo ogólne rodzaje: takie, które łatwo opanować i nauczyć się na nich grać oraz takie, przy których zajmuje to znacznie więcej czasu i nie każdy jest w stanie pojąć zasady gry. Jeśli chodzi o trąbkę, to zaliczana jest ona (niestety) do tej drugiej grupy, a sami muzycy przyznają, że nawet po wielu latach doświadczenia trąbka potrafi ich cały czas zaskakiwać.
Nie bez przyczyny więc instrument ten często uznawany jest za jeden z najtrudniejszych do opanowania, a muzycy na nim grający do prawdziwych wirtuozów. Oczywiście można się zastanawiać, co takiego skomplikowanego jest w dmuchaniu w ustnik i naciskaniu na kilka klawiszy w odpowiednim momencie. Przecież pod tym względem o wiele trudniejsza jest gra na flecie czy na perkusji, wymagających znacznie więcej skupienia. W przeciwieństwie do tych instrumentów trąbka jest jednak bardziej „nieobliczalna” - wystarczy za mocno dmuchnąć lub zbyt szeroko otworzyć dysze, aby wydobywający się z niej dźwięk był kompletnie inny od pożądanego. Wielu trębaczy ćwiczy długimi miesiącami nawet najbardziej proste utwory muzyczne tylko po to, aby nauczyć się „czuć trąbkę”.